„Jasełka” w naszej gminie…

Aby podkreślić wyjątkowy charakter Świąt Bożego Narodzenia na scenie GOK, tuż po świętach Bożego Narodzenia  odbyły się  jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne  „Jasełka” połączone ze zbiórką charytatywną na rzecz małego Krystianka z Tarnawiec.

Niepowtarzalne za sprawą aktorów odgrywających postacie jasełkowe, którymi były znane z pełnienia różnych funkcji w Gminie osoby.

Mimo stresu  (dla niektórych był to pierwszy w życiu występ) aktorzy grali swoje role rewelacyjnie a dowodem na to były gromkie brawa publiczności.
Pięknie  kolędy w wykonaniu zespołu wokalnego z GOK dopełniły całości, wypełniona po brzegi publiczność  długo oklaskiwała wykonawców a przede wszystkim była bardzo hojna - w puszkach dla Krystianka znalazła się kwota 2652 zł.

W Jasełkach udział wzięli:

- Małgorzata Fil, scenariusz, reżyseria, rola diabła /Aktywna Dybawka/
- ks. Dariusz Pruchnicki, narrator
- Anita Foremny, Maryja /Aktywna Dybawka/
- Mieczysław Wojciechowski, Józef / radny G.K./
- Joanna Stawińska król / pracownik urzędu G.K./
- Agata Rodzeń król / Aktywna Dybawka/
- Krzysztof Lewczuk król / radny G.K./
- Marta Kochanowicz anioł / radna G.K./
- Ewa Prokopska anioł /pracownik urzędu G.K./
- Bożena Kurasz anioł / sołtys Korytnik/
- Krzysztof Dobrowolski pastuszek/ radny G.K./
- Andrzej Borsuk pastuszek/ sołtys Olszany/
- Robert Wojdylak, pastuszek/ sołtys Rokszyce/
- Amelka, pies pastuszka / Aktywna Dybawka/
- Witold Kazienko, Hetman/ komendant OSP w Krasiczynie
- Agnieszka Rodzeń , diablątko / Aktywna Dybawka/
- Małgorzata Foremny, diablątko / Aktywna Dybawka/
- Beata Majkowska Bartkowiak, Herod / sołtys Dybawka.
- Miłosz Krzysik fotograf, zdjęcia i film

-  dyrektor GOK w Krasiczynie Bogumiła Zwolińska (dekoracje, stroje, oprawa muzyczna,    konferansjerka)
-  zespół wokalny GOK w Krasiczynie w składzie : Kornelia Kozioł, Gloria Diana Suszczak, Ola Figlarowicz, Ola Katan, Ola Antoniak, Gabrysia Tkacz, Lilianna Kalinowska, Martynka Kadziołka, Nikola Prokopska, Beatka Narożnowska, Madzia Szybiak, Wiktoria Olszańska, Kinga Osiadły.


Duże brawa wszystkim zaangażowanym i podziękowanie przybyłym na Jasełka.

Mamy nadzieję że to nie pierwsza taka inicjatywa.                                                                                                                                                                                                                  

BZ   

Betlejemskie cuda,

czyli krótka historia niezwykłych jasełek w Krasiczynie

Pasterze śpiewają, bydlęta klękają,

cuda, cuda ogłaszają…

Król Herod majestatycznie poprawił koronę, snując w głowie plany krwawych mordów, mających mu zapewnić niczym niezagrożoną władzę. Podpisał nawet w tym celu cyrograf, będąc pewnym zwycięstwa. Nie zdawał sobie jednak sprawy, że siłom z piekła rodem do końca nie można ufać.  Jakież było jego zdziwienie, kiedy sam został porwany w piekielne czeluści, budząc radość nie tylko Józefa i Maryi, lecz wywołując również aplauz publiczności. Stali bywalcy betlejemskiej szopki zakończyli historię w poczuciu ulgi, a kibicującej im publiczności towarzyszył uśmiech na ustach i ogólne poczucie rozbawienia. I pewnie uważny Czytelnik nie zrozumie, dlaczego zwykłe jasełka wywołały taką reakcję, dopóki nie dowie się, że były one jedyne w swoim rodzaju…

Grudniowy dzień dla mieszkańców Gminy Krasiczyn z pozoru miał się niczym nie wyróżniać. Niedzielna msza, potem może jakiś spacer i jeszcze jasełka – jak co roku w Gminnym Ośrodku Kultury w Krasiczynie. Wprawdzie od jakiegoś czasu chodziły po okolicy słuchy, że na scenie pojawią się znani aktorzy, ale zdecydowana większość ludzi raczej nie dawała im wiary. Jakież było ich zdziwienie, kiedy po odsłonięciu kurtyny ich oczom rzeczywiście ukazały się same znane postacie. Wprawdzie nie z pierwszych stron gazet, ale mianem lokalnych celebrytów z pewnością można ich określić. W jasełkowe role wcieliło się bowiem spore grono sołtysów i radnych Gminy Krasiczyn, pracowników lokalnych instytucji i urzędów, a nawet ksiądz miejscowej parafii. I może nie byli to aktorzy szklanego ekranu, ale kto ich tam wie. A nuż to teatralne doświadczenia rozbudzi w nich aktorski zapał i będzie ich można jeszcze czasem zobaczyć w zupełnie nietypowych rolach.

 

„Aktywna Dybawka” w akcji!

Jest na to duża szansa, bowiem przyczyną całego zamieszania było Stowarzyszenie „Aktywna Dybawka”, które działania artystyczne stawia wysoko na liście swoich statutowych celów. Oprócz przedsięwzięć związanych z udziałem w filmach i rekonstrukcjach historycznych, a także szyciem kostiumów z różnych epok, ważną częścią działalności są również wydarzenia sportowe. Nie ma więc żadnych wątpliwości, że o „Aktywnej Dybawce” jeszcze wielokrotnie będzie można usłyszeć.

Stowarzyszenie powstało w listopadzie 2019 r. z inicjatywy Sołtys Dybawki i praktycznie od razu zaczęło działać. W swojej zaledwie trzymiesięcznej działalności ma już kilka osiągnieć, wśród których do najbardziej znaczących należy udział w filmie o Józefie Piłsudskim  „15 miesięcy do niepodległości”, który emitowany był w Telewizji Polskiej. Członkowie Stowarzyszenia nie tylko statystowali, ale mieli także role mówione. Przygotowali również historyczne kostiumy dla aktorów i statystów. W ramach działalności Stowarzyszenia prowadzone są także zajęcia fitness „Dybawkove Fitnesslove”, a także akcje charytatywne. Pomysłów nie brakuje, a jednym z nich były właśnie wyżej wspomniane jasełka.

Miały one na celu integrację środowiska lokalnego i okazały się strzałem w dziesiątkę. Udowodniły, że mimo różnych światopoglądów, czy to religijnych, czy politycznych można się zjednoczyć w imię tradycji, koleżeństwa, albo po prostu dobrej zabawy. Każdy z aktorów pozostał sobą - zdjął strój Józefa, króla, pastuszka i powrócił do swoich codziennych obowiązków. Zyskał jednak dumę i satysfakcję – bo podołał roli mówionej, znalazł czas na próby, a przede wszystkim dał coś z siebie mieszkańcom swojej Gminy, którzy grudniowego dnia naprawdę dobrze się bawili.  

W tym miejscu wspomnieć należy również Gminny Ośrodek Kultury w Krasiczynie, na czele z panią dyrektor, instytucja ta była bowiem współorganizatorem jasełek, co bez wątpienia przyczyniło się do ich sukcesu. Profesjonalna scena, światła i nagłośnienie były oprawą gry aktorskiej, jednak jej prawdziwym dopełnieniem okazał się anielski śpiew kolęd w wykonaniu działającego w GOKu dziecięcego chóru. Być może w ramach współpracy, „Aktywna Dybawka” będzie mogła jeszcze kiedyś w tym miejscu wystąpić, bowiem wieść gminna niesie, że ma już w zanadrzu jakiś nowy scenariusz…

Na koniec pozostaje mieć nadzieję, że zarówno jasełka, jak i inne działania Stowarzyszenia będą inspiracją dla innych. Udowadniają bowiem, że ograniczenia są jedynie efektem działania ludzkiego umysłu i można je przezwyciężyć jakże znanym i prostym stwierdzeniem „chcieć to móc”…

Małgorzata Fil

 

 

   Fot. Miłosz Krzysik